29Aug
Przechodziłem przez akademiki w 2003 roku, kiedy to zobaczyłem: biurko z trzema monitorami komputerowymi, wszystkie z wygaszaczem ekranu Matrix przewijającym zielony tekst. Z perspektywy czasu jest to zabawne, ale pomyślałem, że jest po prostu najfajniejsza. Nie kłam, też byś.
W dzisiejszych czasach nie używam wygaszacza ekranu i prawdopodobnie też tego nie robisz. Jest ku temu powód: wygaszacze ekranu nie były naprawdę przydatne od dziesięcioleci. Nawet w 2003 roku, kiedy zobaczyłem Very Cool Dorm Room, wygaszacze ekranu były w większości dekoracyjne. Jednak teraz, w 2017 roku, wszystkie główne systemy operacyjne nadal oferują wygaszacze ekranu w panelach ustawień.Domyślnie są one wyłączone, ale nadal są po tych wszystkich latach.
Jest to wspaniały przykład tego, jak długo starsze funkcje działają w komputerowych systemach operacyjnych, długo po tym, jak są przydatne. Ale może się to zmieniać.
W zeszłym miesiącu wszyscy szaleli, że Paint rzekomo umiera, ale Microsoft wymienił także wygaszacze ekranu jako amortyzowaną funkcję "Motywów".Ta funkcja pozostanie w systemie Windows, ale nie będzie aktualizacji. Ponownie ma to sens: bardzo niewiele osób nadal korzysta z wygaszaczy ekranu, a ich ciągłe włączanie do systemów operacyjnych jest od dziesięcioleci bardziej kosmetyczne niż praktyczne. Po co przeznaczać zasoby na ten przestarzały formularz artystyczny?
Ponieważ chociaż wygaszacze ekranu były praktyczne w jednym punkcie, to właśnie przeszły przez większość historii: forma sztuki.
Czy kiedykolwiek używano wygaszaczy ekranu?
Wygaszacze ekranu pierwotnie istniały z powodu wypalenia ekranu. Był to szczególny problem w przypadku wyświetlaczy z wczesną lampą katodową( CRT) - pojemniki o dużych rozmiarach, z których wszyscy korzystaliśmy, zanim płaskie ekrany stały się niedrogie. Pokaż to samo na tych wyświetlaczach wystarczająco długo i "wypali" się na wyświetlaczu, pozostawiając obraz ducha, który będzie się wyświetlał przez cały czas, nawet gdy wyświetlacz jest wyłączony. Oto przykład z terminalu lotniska:
Te obrazy duchów były trwałe, co zasysało: musieliście kupić nowy wyświetlacz lub pogodzić się z obrazem widma nawiedzającym cokolwiek innego nad czym pracujemy. Możesz przeczytać więcej o wypalaniu tutaj.
Wczesne komputery zaczęły kompensować ten efekt. Atari 400, wydany w 1979 roku, zmieniał losowo kolory, jeśli pozostawał bezczynny przez zbyt długi czas. W 1983 roku John Socha, znany z tworzenia Norton Commander, wypuścił program kompatybilny z IBM o nazwie scrnsaver , który wyłączył ekran po trzech minutach bezczynności. Apple Lisa, wydana w tym samym roku, zawiera coś podobnego.
Zmiana koloru lub zmiana koloru na czarny okazała się skuteczna. Ale to nie było zabawne. Pod koniec lat 80. programiści zdali sobie sprawę, że animacje mogą uniemożliwić spalanie ekranu, a ludzie to pokochali.
Flying Toasters i General Whimsy
Animowane wygaszacze ekranu były niezwykle popularne na początku lat 90-tych. Jak popularne? Cóż, 30-dolarowa kolekcja wygaszaczy ekranu o nazwie After Dark 2 była najlepiej sprzedającym się oprogramowaniem zarówno dla komputerów Mac, jak i Windows. Różne animacje, które mieszczą się na jednej dyskietce, wahały się od nocnej panoramy miasta do gromadki latających tosterów. Ten film pokazuje całą kolekcję:
Wraz z popytem na takie animacje programiści stawali się coraz bardziej ambitni. Johny Castaway, wydany w 1992 roku przez Sierra On-Line, opowiadał o jakiejś historii. Johny utknął na bezludnej wyspie, a nad użytkownikami zobaczył kilka Gilliganesque w pobliżu ucieczki. Oglądanie wszystkiego zajmie miesiące, a na różne święta są nawet pisanki.
To wszystko okazało się tak popularne, że zarówno komputery z systemem Windows, jak i Mac były domyślnie wyposażone w przyzwoity wybór wygaszaczy ekranu. Jeśli korzystasz z komputera Windows w latach 90., prawdopodobnie pamiętasz ten dziwaczny labirynt:
Były też 3D Pipes i różne inne wygaszacze ekranu, które pasowały do "motywów", które osuszały cały twój komputer takimi przedmiotami jak przestrzeń i nawiedzone domy.
Wyglądają głupio z perspektywy czasu, ale w tym czasie ludzie uwielbiali zaczynać od nich. Byli jak ogień albo Zamboni: zmuszający do patrzenia, ale w sposób trudny do wytłumaczenia.
nie przydatne, ale nadal tutaj
Na początku 2000 roku problem z wypalaniem ekranu został w dużej mierze rozwiązany. Komputery były w stanie wyłączyć wyświetlacz po pewnym czasie, co jest bardziej energooszczędnym sposobem zapobiegania problemowi. A wyświetlacze LCD były w dużej mierze niewrażliwe na wypalanie ekranu i zawierały różne funkcje, które sprawiały, że było to mało prawdopodobne.
Nadal ludzie korzystali z wygaszaczy ekranu. Czemu? Ponieważ ludzie je lubili. Wygaszacze ekranu dały komputerom własne życie, coś, co można zrobić, gdy ludzie nie są w pobliżu - jak Woody i Buzz w Toy Story. Ludzie to lubili. To uznanie w połączeniu z ideą, że te animacje służyły jakimś celom, wystarczyło, aby ludzie korzystali z nich dobrze w latach 2000.
Ale nie miało to trwać.W 2017 r. Komputery nie używają domyślnie wygaszaczy ekranu, a na urządzeniach mobilnych i systemach Android i iOS nigdy ich nie oferowały. To ma sens: jeśli zależy Ci na żywotności baterii, wyłącz wyświetlacz, a nie pokazuj zbytecznej animacji.
Dotyczy to również laptopów, ale panel ustawień dla wygaszaczy pozostaje. Zastanawiam się, ile jeszcze tam będą?
Photo Credit: Isaiah van Hunen, Pengo